Za kulisami podczas tworzenia Blair Witch Project działo się naprawdę wiele dziwnych rzeczy, a cała ekipa musiała sobie radzić za pomocą improwizacji, co prowadziło do ciekawych rozwiązań. Przebojowy film, który stał się głównym nurtem „found footage”, został stworzony w sposób, którego nie mógł osiągnąć żaden film wysokobudżetowy. Obsada została wrzucona do lasu i przez osiem dni była terroryzowana w celu stworzenia realistycznych aspektów filmu. Na wpół wygłodzeni i pozbawieni snu stworzyli naprawdę niepokojącą atmosferę.
1. Matka Heather Donahue otrzymała listy z kondolencjami.
Strategia marketingowa The Blair Witch Project polegała na stworzeniu wrażenia, że film jest prawdziwy. Udało się to tak dobrze, że wiele osób naprawdę było przekonanych, że aktorzy i aktorka rzeczywiście zostali zabici. Kiedy film wyszedł po raz pierwszy, matka Heather Donahue otrzymała nawet listy z kondolencjami po stracie córki.
Film zainteresował nawet policję, która zaczęła drążyć temat tego co stało się z aktorami. Cała mistyfikacja została przeprowadzona w sposób wzorcowy co miało ogromny wpływ na ostateczny sukces tego niskobudżetowego horroru.
2. Słowem bezpieczeństwa dla aktorów było „Taco”.
Aktorzy przez cały czas kręcenia nie mogli wychodzić ze swoich ról, niezależnie od tego co się działo. Gdyby jednak ktoś poczuł, że jest zbyt niebezpiecznie, lub gdyby nagle ucierpiał z jakiegoś losowego powodu, mieli możliwość użycia słowa bezpieczeństwa, które brzmiało „Taco”. Jeżeli ktoś chciał użyć tego hasła, dwoje pozostałych aktorów musiało je po nim powtórzyć aby wszyscy wiedzieli, że już nie grają.
3. Scenariusz filmu „Blair Witch Project” miał tylko 35 stron.
Tworząc bardziej zarys niż scenariusz, scenarzyści Daniel Myrick i Eduardo Sánchez zamierzali, aby większość dialogów była improwizowana. Oboje napisali go w 1993 roku, jeszcze w szkole filmowej. Tam też stworzyli ośmiominutowy dokument o mitologii Blair Witch, wraz z fałszywymi wycinkami z gazet, dzięki któremu udało im się zebrać niezbędne fundusze do sfinansowania produkcji.
4. Filmowanie trwało niespełna osiem dni.
To naprawdę niewiele czasu jak na zwykły, półtoragodzinny film. Kręcenie odbyło się w miejscu Seneca Creek State Park w stanie Maryland. Aby stworzyć pożądaną atmosferę, producenci stresowali aktorów i pozbawili ich jedzenia oraz ograniczali ich sen do minimum. Intensywne filmowanie kontrastuje jednak z długim procesem montażu. Przycięcie 19 godzin surowego materiału do 90-minutowego filmu zajęło twórcom aż osiem miesięcy.
5. Aktorzy przetrwali na batonach i bananach.
Jak wspominali członkowie obsady, ich bardzo małe zapasy żywności szybko się skończyły, podczas intensywnego kręcenia. Heather Donahue w jednym z wywiadów przyznała, że pod koniec produkcji jadła jedynie banany i batony. Natomiast Michael Williams postanowił w ogóle nie jeść.
6. Casting do filmu „Blair Witch Project” był czystą improwizacją.
Casting był dość rygorystyczny, ponieważ twórcy chcieli znaleźć aktorów z talentem do improwizacji. Podczas przesłuchania reżyserzy zadawali wszystkim jedno pytanie: „Odsiedziałeś 10 lat z 25 letniego wyroku. Jesteśmy komisją ds. zwolnień warunkowych. Dlaczego mielibyśmy cię puścić?” Jeżeli ktoś nie potrafił rozsądnie wyjaśnić dlaczego miałby zostać zwolniony, lub zbyt długo zastanawiał się nad odpowiedzią od razu odpadał.
7. Aktorzy poznawali fabułę w trakcie filmowania.
Trójka bohaterów nie uczyła się żadnych dialogów, ani nie znała całkowicie fabuły filmu w którym biorą udział. Byli prowadzeni przez załogę za pomocą GPS i odnajdywali kolejne wskazówki co do tego, jak mają grać i jak ma toczyć się dalej film.
8. Aktorzy zgubili się podczas kręcenia.
Reżyserzy utrzymywali kontakt z aktorami przez krótkofalówki, aby upewnić się, że trójka nie zgubi się podczas wędrówki. Mimo to Ci zgubili się co najmniej trzy razy. Reakcje Heather, Mike’a i Josha, kiedy odkrywają, że cały dzień szli na południe w pewnym momencie filmu i znaleźli się w tym samym miejscu z którego ruszyli, są prawdziwe; byli naprawdę zdenerwowani, że szli cały dzień na darmo.
9. W wiązce patyków znajdowały się prawdziwe zęby.
Podczas jednej ze scen w filmie Heather znajduje wiązkę patyków a scenograf Ben Rock zachęcił ją do zajrzenia do środka. Gdy to zrobiła znalazła tam pęk ludzkich włosów oraz zęby. Obie te rzeczy były jak najbardziej autentyczne. Zęby zorganizował reżyser Eduardo Sanchez przy pomocy swojego dentysty, a włosy należały do jednego z aktorów, Joshuy Leonarda.
10. Znak, który spotykają w lesie bohaterowie „Blair Witch Project” ma imię.
Gdy myślimy o Blair Witch Project pewnie przychodzi nam od razu na myśl znak z patyków, który obsada często spotyka w lesie. tak się składa, że rekwizyt ten stał się niejako maskotką członków ekipy i nadali mu imię Chewbacca.
11. Filmowanie zakończono w noc Halloween.
Kręcenie filmu zakończyło się w domu w lesie, w którym odbyła się finałowa scena. Aktorzy nie wiedzieli, że natkną się na jakikolwiek dom, po prostu przemierzali las prowadzeni przez ekipę. Kiedy po zakończonej pracy wyszli z lasu w miasteczku spotkali wiele osób w halloweenowych strojach.
12. Zakończenie mogło być inne.
Ostatnie ujęcie filmu czyli Michael odwrócony twarzą do ściany oraz krzycząca Heather jest uważane za jedno z najlepszych zakończeń horroru. Ale publiczność testowa wydawała się nieco zdezorientowana niejednoznacznością, a reżyserzy debatowali nad bardziej jednoznacznym zakończeniem. Z tego powodu zdecydowano na dokręcenie dodatkowych scen, pomiędzy którymi pojawiły się takie jak ukrzyżowany Michael czy wiszący z pętlą na szyi. Jednak po wielu próbach, autorzy stwierdzili, że zostawią oryginalne zakończenie.
13. Strona internetowa promująca film została stworzona przez Eduardo Sancheza.
Eduardo Sanchez stworzył witrynę, która stała się podstawą jednej z pierwszych kampanii marketingu internetowego. Witryna dostarczała całego tła dla mitologii Blair Witch i była jedną z pierwszych stron internetowych, która pomagała promować film.
14. W Burkittsville zrobiono prawdziwe znaki powitalne.
Drewniane tabliczki , które pojawiły się w filmie, zabrali łowcy pamiątek, którzy po premierze filmu przylecieli do miasta niczym sępy. Wszystkie cztery znaki otaczające miasto skradziono, po czym zastąpiono je zapasowymi. Nie trzeba było długo czekać aby i one zostały rozkradzione przez łowców takich pamiątek. Miasto w końcu zdecydowało się zastąpić je prawdziwymi metalowymi tablicami.
15. Jest to jeden z najbardziej dochodowych filmów jakie kiedykolwiek powstały.
Przy całkowitym budżecie około 60 000 $ a zarobkach rzędu 248 milionów dolarów, film trafił do księgi rekordów Guinessa. W momencie premiery był to najlepszy zwrot z inwestycji, jaki kiedykolwiek uzyskano w filmie.
16. Ekipa po zakończeniu filmowania „Blair Witch Project” zwróciła sprzęt do sklepu.
Jedna z kamer wideo używanych przez aktorów została kupiona w Circuit City. Po zakończeniu zdjęć producenci zwrócili kamerę w celu uzyskania zwrotu pieniędzy.
17. Heather Donahue przestała działać w branży filmowej, by uprawiać medyczną marihuanę.
Aktorka rozczarowała się Hollywoodem, spaliła nawet większość swoich rzeczy związanych z karierą aktorską. Zachowała rozpoznawalną niebieską czapkę narciarską, z myślą, że kiedyś może ją sprzeda na eBayu. Była aktorka zażywała medyczną marihuanę od 2007 roku, aż w końcu zajęła się jej uprawą.
18. Ekipa straszyła cały czas aktorów.
Wszelkie odgłosy trzaskania, które były słyszalne w lesie tworzyli członkowie ekipy, którzy specjalnie łamali patyki, trzęśli namiotem oraz rozrzucali kamienie w losowe strony.
19. Przez popularność filmu „Blair Witch Project” ucierpieli myśliwi.
Cały sezon łowiecki 1999-2000 bardzo ucierpiał z powodu Blair Witch Project. Film był tak popularny, że fani w całym kraju wędrowali w dzicz, aby nakręcić własne filmy dokumentalne w w podobnym stylu. W rezultacie wypłoszyli większość dzikich zwierząt z obszarów łowieckich.
20. Twórcy mieli problem z nastawieniem aktorów do samych siebie.
Pomimo tego, co filmowcy zaplanowali, aby Mike i Heather byli ciągle wrogo nastawieni do siebie, z Joshem jako mediatorem, to Heather i Josh kłócili się niemal bez przerwy podczas kręcenia filmu. Reżyserom było niezwykle trudno poskładać wersję filmu, która wydawałaby się wystarczająco spójna, aby widzowie uwierzyli w fabułę, że Heather i Josh byli w rzeczywistości przyjaciółmi, którzy pracowali razem nad projektem.
21. Styl kręcenia filmu doprowadzał widzów do mdłości.
Niektórzy widzowie odczuwali mdłości od ruchów kamery trzymanej w ręku i musieli wyjść, żeby zwymiotować. W niektórych kinach w Toronto pracownicy prosili klientów, którzy mieli skłonność do choroby lokomocyjnej, aby usiedli na miejscach przy przejściu i starali się nie „wymiotować na innych ludzi”.
22. Jason Blum nie dostrzegł potencjału Blair Witch Project.
Miramax zrezygnował z możliwości nabycia i dystrybucji filmu „Blair Witch Project”. Decyzję podjął Jason Blum, który nie sądził, że film będzie hitem. Blum zasłynął później z produkcji kolejnego niezwykle dochodowego horroru found-footage, Paranormal Activity. I do dziś całkiem nieźle rozdaje karty na horrorowej scenie.
23. Odgłosy dzieci nagrano w sąsiedztwie matki reżysera.
Dziecięce odgłosy, które dobiegały z lasu w jednej ze scenę to odgłosy dzieci, które mieszkają naprzeciw matki Eduardo Sáncheza. Antonio Cora nagrał ich zabawy, krzyki oraz rozmowy i stworzył z tego dźwięk, który puszczano równocześnie z trzech magnetofonów. Michael Williams przyznał później, że to była najstraszniejsza scena do zagrania w całym filmie.
[…] Ciekawostki […]
[…] się do lasu w pobliżu Burkittsville w stanie Maryland, aby nakręcić film o lokalnej legendzie, wiedźmie Blair. Po zgubieniu się w lesie i nieprzyjemnych przeżyciach, trio znajduje opuszczony […]
[…] Melody, Bobbi, również jest wiedźmą Baldung, co sprawia, że sama Melody jest przynajmniej w połowie wiedźmą. Jedynym sposobem […]