„Bielmo” – wyjaśnienie, spojlery, zakończenie.

UWAGA! Poniższy artykuł zawiera spojlery oraz wyjaśnienie zakończenia filmu „Bielmo”. Jeżeli nie chcesz odkrywać fabuły produkcji przed obejrzeniem, zaleca się opuścić tą stronę.

Scott Cooper zaadaptował powieść Louisa Bayarda, pod tytułem „The Pale Blue Eye” na film fabularny w którym główną rolę gra Christian Bale a jednym z głównych bohaterów jest Edgar Alan Poe. Film jest aktualnie dostępny w serwisie Netflix.

West Point, 1830 rok. Pewnego szarego zimowego poranka okazuje się, że jeden z kadetów nie żyje. Ale kiedy jego ciało trafia do kostnicy, okazuje się, że serce młodego człowieka zostało umiejętnie usunięte, a tragedia staje się zbrodnią. Obawiając się nieodwracalnych konsekwencji dla raczkującej akademii wojskowej, jej dowódcy zwracają się do lokalnego detektywa Augustusa Landora, aby rozwiązał sprawę morderstwa. Na przeszkodzie Landorowi staje kodeks milczenia żołnierzy, zatrudnia więc do pomocy jednego z nich – ekscentrycznego kadeta, który pogardza rygorami wojskowymi i ma zamiłowanie do poezji – młodego mężczyznę znanego jako Edgar Allan Poe.

„Bielmo” – co to znaczy?

Na początku rozwiążemy sobie pochodzenie tytułu. W oryginale film znany jest jako „The Pale Blue Eye” co tłumaczyć można jako bladoniebieskie oko. Polski tytuł również odnosi się do oczu. Bielmo jest pojęciem z zakresu okulistyki i oznacza jedną z chorób oczu objawiającą się białawym zmętnieniem rogówki gałki ocznej. Zmiana skutkuje upośledzeniem widzenia lub nawet ślepotą. Może wystąpić w przypadku posiadania niektórych wad wrodzonych, urazów mechanicznych lub być skutkiem infekcji.

Czy „Bielmo” jest oparte na prawdziwej historii?

„Bielmo” nie jest oparte na prawdziwej historii, ale jest inspirowane prawdziwym czasem z życia Edgara Allana Poe. Pisarz faktycznie rozpoczął służbę w West Point w marcu, 1830 roku. Twórcy filmu natomiast kierowali się wymyśloną wizją, jakoby zbrodnie do których doszło w jednostce były inspiracją do przyszłych opowiadań i wierszy Poego.

Kto umiera w filmie „Bielmo”?

Pewnego ranka kadet Leroy Fry zostaje znaleziony powieszony na drzewie. Podejrzewa się, że mężczyzna popełnił samobójstwo, do momentu gdy detektyw Landor nie odkryje udziału w zbrodni osób trzecich. Dodatkowo w dłoni denata znajduje się fragment kartki, która sugeruje, że ktoś wywabił go nocą z koszar.

Kolejnym martwym kadetem jest Randolph Ballinger. Ten zostaje również powieszony na drzewie i tak samo jak poprzedniej ofierze, ktoś wyciął mu serce.

Czy rodzina Marquis jest zaangażowana w satanistyczne rytuały?

W trakcie śledztwa detektyw Landor wraz z Edgarem Allanem Poe odkrywają, że wciąż istnieje kopia książki łowcy czarownic, Henryego Le Clerca. W niej autor szczegółowo opisuje rytuał, który rzekomo zapewnia nieśmiertelność. Rytuał ten wymaga serca osoby, która zmarła przez powieszenie. To skłania do podejrzeń, że w West Point giną ludzie z powodu czarnej magii.

Znaki wskazują na udział rodziny Marquis. Córka Lea jest bardzo chora. Ich syn, Artemus, był znajomym zamordowanych kadetów. A ojciec, dr Daniel Marquis przeoczył ślady uderzeń w głowę podczas sekcji zwłok Leroya Fry’a.

W końcu Landor zdobywa na tyle dużo dowodów, że może skonfrontować swoje podejrzenia z dr. Marquisem. Ten przyznaje, że faktycznie to jego rodzina wycięła serce pierwszej ofierze, ale nie oni pozbawili go życia. Pozwolił swoim dzieciom kontynuować rytuał, aby Lea mogła odzyskać zdrowie.

Jedynym zastrzeżeniem było to, aby nikogo nie zabijać, a jedynie zdobyć serce z martwego już ciała. Jednak gdy zginęło już dwóch kadetów i zaginął w dodatku Poe, detektyw nie dowierza słowom lekarza.

Jak zginęli Artemus i Lea Marquis?

Po spędzeniu długiego czasu z rodziną Marquis, Poe zakochał się w Lei. Wyznaje jej, że zrobiłby dla niej wszystko. A według Lei poświęcenie jest największą formą miłości.

Aby kontynuować rytuał, rodzeństwo Marquis chce poświęcić Poego. Podczas gdy Landor rozmawia z Doktorem, Artemis i Lea zanoszą odurzonego Poego do osobnego pomieszczenia, gdzie recytując słowa księgi chcą go zabić. Kiedy Landor wpada, by ich powstrzymać, Lea przewraca świecę, a pokój ogarnia ogień. Detektyw jest w stanie uratować Poe i Julię Marquis, ale Artemus i Lea giną w pożarze.

Kto naprawdę zabijał kadetów z West Point w filmie „Bielmo”?

Kiedy detektyw Landor dzieli się swoimi ustaleniami z dowódcami wojskowymi, sprawa zostaje uznana za rozwiązaną. Jednak Poe konfrontuje Landora z nowymi informacjami, które uzyskał. Poe oskarża detektywa o zabicie kadetów.

Landor się poślizgnął. Zostawił Poe z notatką z ręki Fry’a (która miała pochodzić od Lei). Ale Poe zauważył, że pismo odręczne na liście pasuje do notatki, którą kiedyś napisał do niego Landor. Oznacza to, że to nie Lea wywabiła z koszar Fry’a, ale właśnie detektyw.

Poe odkrył również przez kobietę bliską Landorowi, że „zaginiona” córka Landora została zgwałcona przez trzech kadetów z West Point w drodze do domu z balu w akademii. To następnie doprowadziło ją do samobójstwa. Kadetami, którzy ją zgwałcili, byli Fry, Ballinger i Stoddard – dając Landorowi motyw do zabicia ich.

Landor nie tylko zabija Fry’a, ale jest też wezwany do West Point, aby rozwiązać zagadkę, którą sam stworzył. Przyjął pracę, co dało mu szansę wrobienia kogoś innego (rodziny Marquis) w morderstwo kadeta i stworzyło mu okazję do zamordowania Ballingera.

Jak kończy się „Bielmo”?

Poe ma wszystkie informacje, których potrzebuje, aby wydać Landora. Ale tego nie robi i zamiast tego pali notatkę, która skazałaby detektywa. Landor mówi mu, że żałuje, że jego córka nie wpadła na niego w drodze do domu z balu akademii. Może wtedy mogliby być rodziną.

„Bielmo” kończy się, gdy Landor stoi na tym samym klifie, z którego kiedyś spadła jego córka. Odwraca się plecami do krawędzi urwiska. Na tym film się kończy. Nie wiemy czy poszedł w ślady córki, czy postanowił żyć dalej.