Za niespełna tydzień do kin trafi film „Egzorcyzm” z Rusellem Crowem w roli głównej. Z tego powodu wiele osób doszukuje się powiązań z filmem „Egzorcysta Papieża”, gdzie Crowe zagrał tytułowego egzorcystę, Gabriele Amortha.
Od razu rozwiejemy te wątpliwości – filmy nie są ze sobą powiązane. W zeszłorocznej produkcji Crowe wcielał się w postać z prawdziwego życia, Gabriele Amortha, który był egzorcystą Papieża. Aktor przeniósł na ekran jego prawdziwe doświadczenia z siłami nieczystymi. Więcej o samym filmie i głównym bohaterze możecie zobaczyć na filmie z kanału Strefa Grozy.
W nadchodzącej produkcji natomiast, Russel Crowe nie wciela się bezpośrednio w egzorcystę a w aktora, który przyjmuje rolę egzorcysty w nowo powstającym filmie.
Egzorcyzm (2024) – Opis filmu
Anthony Miller jest aktorem, który przyjmuje rolę w horrorze mimo plotek, że nad produkcją wisi klątwa, a poprzedni kandydat do roli popełnił samobójstwo. Dla niego ma być to nowe otwarcie w karierze i szansa na odbudowanie relacji z dorosłą córką Lee. Anthony stara się jak najgłębiej wniknąć w graną postać, co wkrótce odbija się na jego psychice. Przerażona niepokojącym zachowaniem ojca, Lee podejrzewa, że wrócił on do dawnego nałogu. Prawda okazuje się jednak znacznie gorsza. Wszystko wskazuje na to, że Anthony został opętany przez demona.
Co ciekawe, „Egzorcyzm” został ukończony wcześniej niż „Egzorcysta Papieża”, ale studio zdecydowało wydać go dopiero w 2024 roku.
Reżyserem filmu jest Joshua John Miller, który jest synem znanego aktora Jasona MIllera. Ten natomiast znany jest z chyba najpopularniejszego w historii filmu o opętaniu. Miller wcielił się w postać Ojca Damiena Karrasa w filmie „Egzorcysta” z 1973 roku.
Premiera filmu „Egzorcyzm” zaplanowana jest na 21 czerwca 2024 roku.
+ There are no comments
Add yours