Jestem Legendą ciekawostki z filmu i fakty

„Jestem Legendą” – ciekawostki, których nie znałeś

„Jestem legendą” to świetny post apokaliptyczny film z Willem Smithem w roli głównej, wcielającym się w mężczyznę który przeżył śmiertelną pandemię. W alternatywnej przyszłości 2009 roku, genetycznie zmieniony wirus mający leczyć raka mutuje z katastrofalnymi konsekwencjami. Do 2012 roku wirus zabija większość światowej populacji, a ci, którzy przeżyją infekcję, stają się bardzo agresywnymi nocnymi stworzeniami, zwanymi Darkseekersami. Robert Neville jest odporny na straszliwego wirusa i jako ostatni człowiek, który przeżył w Nowym Jorku, stara się znaleźć lekarstwo. Jedynym towarzyszem Neville’a jest owczarek niemiecki o imieniu Samanta.

Stworzenie tego filmu wymagało ogromnej pracy wielu osób i nie zabrakło związanych z tym ciekawostek. W tym odcinku opowiem Wam pokrótce o inspiracji dla tej produkcji, o różnicach pomiędzy powieścią a filmem, oraz parę ciekawostek o suczce Abbey, która była towarzyszką Willa Smitha na planie.

Obejrzyj odcinek na kanale Strefa Grozy

Na początku kilka zdań o inspiracji dla filmu oraz o różnicach pomiędzy powieścią a samym filmem.

„Jestem Legendą” to trzecia adaptacja powieści Richarda Mathesona o tym samym tytule. Poprzednie wersje filmowe to „Ostatni człowiek na ziemi” z 1964 roku oraz „Człowiek Omega” z 1971. Film z 2007 roku, oprócz powieści opierał swój scenariusz również na niektórych fragmentach filmu „Człowiek Omega”.

„Jestem Legendą” – Ciekawostki z Instagrama

Richard Matheson wpadł na pomysł napisania powieści po obejrzeniu „Drakuli” z 1931 roku, gdy był jeszcze nastolatkiem. Pomyślał wtedy, że jeżeli jeden Wampir może przerazić tak wielu ludzi to co by było gdyby cały świat był pełen tych krwiożerczych potworów.

Człowiek Omega inspiracja Jestem Legendą
„Człowiek Omega” z 1971 roku był jedną z inspiracji dla „Jestem Legendą” i opierał się na tej samej powieści

Powieść różni się od filmu

„Jestem Legendą” różni się od powieści kilkoma istotnymi szczegółami, poczynając od potworów, które poznajemy na ekranie. W powieści zarażeni ludzie zamieniają się w Wampiry i tak opisuje je autor przez cały czas. Wykazują również objawy identyczne jak w przypadku klasycznych Wampirów, czyli niechęć do czosnku i krzyży, brak lustrzanego odbicia, ekstremalna wrażliwość na światło oraz pragnienie ludzkiej krwi. Jeżeli chodzi o film „Jestem legendą” to ekipa oraz obsada zawsze podkreślają, że Darkseekers nie są wampirami ani zombie. Są to po prostu zwykli ludzie, jednak zarażeni tajemniczym wirusem, który spustoszył całą ziemię.

W powieści również pojawia się pies, ale nie jest tak wiernym towarzyszem głównego bohatera jak widzimy to w filmie. Pies z powieści jest bezimiennym przybłędą, którego Neville spotyka mniej więcej w połowie powieści. Podobnie jak w filmie, odgrywa on ważną rolę we wpływaniu na stan umysłu Neville’a, jednak w powieści pojawia się zdecydowanie rzadziej.

Inną znaczącą różnicą pomiędzy wydaniem książkowym a filmowym jest zakończenie. W kinowym wydaniu „Jestem Legendą” Neville poświęca się gdy on, Anna i Ethan zostają uwięzieni w jego laboratorium przez potwory. Po odkryciu lekarstwa, nasz główny bohater oddaje go Annie i mówi, żeby odnalazła innych ocalałych i podzieliła się z nimi wiedza na temat antidotum. Gdy Anna wraz z Ethanem bezpiecznie opuszczają laboratorium, doktor Neville detonuje granat, dzięki czemu odcina drogę pościgu zarażonym, jednak sam również traci życie.

W powieści Wampiry schwytały głównego bohatera

W powieści natomiast Neville zostaje wzięty do niewoli przez inteligentne wampiry, które tworzą nowe społeczeństwo na ziemi. Mężczyzna zostaje skazany na śmierć za zamordowanie niezliczonej liczby członków nowego Wampirzego społeczeństwa, ale w niewoli popełnia samobójstwo. Zanim umiera, zdaje sobie sprawę że dla Wampirów to on sam jest potworem. Choć w filmowym jak i książkowym zakończeniu główny bohater odbiera sobie życie to jednak kontekst sprawia, że jego poświęcenie wydaje się zupełnie inne w obu przypadkach.

W alternatywnym zakończeniu filmu, które można znaleźć na niektórych wydaniach DVD, kiedy trójka bohaterów jest uwięziona w laboratorium, Neville zdaje sobie sprawę, że potwory nie są tak bezmyślne jak uważał. Rozumie, że przywódca Darkseekers próbuje tylko uratować kobietę, na której on eksperymentował.

Robert Neville i Ann w filmie Jestem Legendą
Robert Neville i Ann w filmie „Jestem Legendą”

Chociaż nie jest to powiedziane, wygląda na to, że Neville zdaje sobie sprawę, że dla Darkseekerów jego eksperymenty były równoznaczne z morderstwem. Ryzykując swoje życie, Neville oddaje kobietę, a Darkseekers zostawiają go bez szwanku. Neville następnie opuszcza Nowy Jork z Anną i Ethanem w nadziei na znalezienie innych ocalałych.

To alternatywne zakończenie o którym wam teraz opowiedziałem miało pierwotnie znaleźć się w filmie, jednak publiczność testowa nie była z niego zadowolona.

W dodatkowych materiałach, które nie znalazły się jednak w filmie, twórcy dokładniej pokazali jak Neville zapoznaje się Anną i Ethanem. Nakręcono jeszcze więcej scen całej trójki wędrujących po Nowym Jorku, ale nie weszły one do żadnej wersji filmu ze względu na ostateczną długość filmu.

Przejdźmy teraz do zakulisowych ciekawostek z planu „Jestem Legendą”.

Reżyser początkowo chciał aby potwory odgrywali prawdziwi ludzie. Do tego celu zatrudniono około 50 tancerzy oraz ludzi zajmujących się zawodowo parkourem. Pomalowano ich jasną farbą, aby wyglądali bardzo blado, jakby nigdy nie mieli kontaktu ze słońcem. Jednak Francis Lawrence powiedział, że na pierwszych nakręconych ujęciach wyglądało to tak jakby po mieście biegała banda półnagich mimów.

Wcześniej zatrudnionych tancerzy i sportowców wykorzystano do odtworzenia ruchów. Później komputerowo je przechwycono i stworzono na ich bazie wzór poruszania się cyfrowych potworów.

Efekty specjalne w filmie "I'am Legend"
Tak prezentują się zarażone psy 'od kuchni’ w filmie „Jestem Legendą”

Ostatecznie reżyser i tak nie był do końca zadowolony z efektu końcowego. W wywiadzie po filmie ujawnił, że gdyby mógł zrealizować go po raz kolejny to raczej widzowie nie widzieli by Darkseekers zbyt często, bo ukrywał by ich bardziej w cieniu.

Will Smith przygotowując się do roli spędził sporo czasu na rozmowach z pracownikami Centrum kontroli i zapobiegania chorobom. Chciał dowiedzieć się jak najwięcej o możliwościach rozprzestrzeniania się wirusa i jego wpływie na świat.

Kolejną ciekawą sprawą jest roślinność, która bujnie porasta Nowy Jork w filmie. Twórcy nie zdecydowali się tutaj na żadne efekty specjalne, tylko sprowadzili prawdziwe rośliny z Florydy.

Więcej horroru na Strefa Grozy

Nie można nie poświęcić czasu dla jednego z ulubionych przez widzów bohaterów, a dokładnie suczce Sam

Praktycznie każdy kto obejrzy „Jestem legendą” zakochuje się w uroczej suczce Samancie, wiernej towarzyszce Roberta. W rolę Sam wcieliły się dwie suczki Abbey i Kona. Abbey była tą bardziej odważną i to ona brała udział w większości mocniejszych scen z udziałem psa.

Abbey znaleziono w hodowli w Kalifornii. Znalazł ją treser zwierząt Steve Berens na kilka tygodni przed zdjęciami. Suczka nie miała wcześniej żadnego szkolenia, więc przygotowanie do filmu zajęło jej około miesiąca intensywnego treningu. Mimo tego, że bardzo szybko przyswajała wiedze i nabywała nowych umiejętności, to niestety ciężko było zachęcić ją do aportowania. Więc w scenach aportowania za każdym razem widzimy Konę.

Jestem Legendą pies Abbey
Filmowa Samanta była grana przez dwie suczki rasy Owczarek Niemiecki. „Jestem Legendą” (2007)

Steve Berens, czyli wspomniany już przeze mnie treser chciał po zakończeniu zdjęć kupić Konę od jej właściciela. Jednak ten się nie zgodził ponieważ kilka lat wcześniej otrzymał suczkę od swojej żony jako prezent urodzinowy.

Na planie przestrzegano zasady według której nikt poza treserem i Willem Smithem nie może bawić się z psami podczas produkcji. Pod koniec kręcenia członkowie ekipy oraz aktorzy zasypali je uściskami i pieszczotami.

Will Smith i Abbey udawali się na swego rodzaju „randki” zorganizowane przez jej trenera, aby przyzwyczaić dwójkę aktorów do siebie. To była wielka sprawa dla Smitha, aby otworzyć swoje serce na Abbey. Aktorż nie pozwolił sobie zbliżyć się do żadnego psa, odkąd tragicznie stracił swojego własnego, gdy miał około 9 lat.

Te nietypowe randki sprawdziły się doskonale, dzięki czemu można wyczuć z ekranu więź między Sam i Robertem. Po produkcji aktor chciał adoptować Abbey, jednak i to nie doszło do skutku jak w przypadku Kony.

Kilka pisanek i odniesień, któe możemy znaleźć w dziele Francisa Lawrence’a.

Billboard filmu „Batman vs Superman” dodano jako odniesienie do innych dzieł. Filmowcy próbowali wymyślić fikcyjny film, który jednak mógłby pojawić się w przyszłości. Jednak nie wpadli na akurat ten pomysł znikąd. W 2002 roku Akiva Goldsman, współautor i producent „Jestem Legendą”, pracował nad scenariuszem do filmu „Batman vs. Superman”. Film jednak odwołano na rzecz oddzielnych produkcji o przygodach super bohaterów.

Batman vs Superman
Wspomniany billboard filmu „Batman vs Superman” w „Jestem Legendą”

Data widniejąca na wspomnianym wyżej billboardzie to 15 maja 2010 roku. Czyli prawie sześć lat przed prawdziwą premierą filmu o człowieku ze stali i nietoperzu. Niektórym może się wydawać, że twórcy prawdziwego filmu ściągnęli logo od tego, które widzimy w „Jestem legendą”. Są one uderzająco podobne, jednak w rzeczywistości oba nawiązują do tego, które pojawia się w serii komiksów od 2003 roku. Czyli na cztery lata przed premierą omawianej przeze mnie produkcji.

Wypożyczalnia filmów, do której uczęszcza Neville, jest kolejnym ważnym elementem pomagającym wyjaśnić, w jaki sposób bohater utrzymuje zdrowy rozsądek. W ramach przygotowań Will Smith dużo rozmawiał z Elmerem „Geronimo” Prattem. Elmera przetrzymywano w odosobnieniu podczas jego niesłusznego 27-letniego wyroku skazującego.

Wywnioskował z tych rozmów, że najważniejsze jest stworzenie pewnego harmonogramu i przestrzeganie go. Jak pamiętamy z filmu, bohater chodził do wypożyczalni zawsze o tej samej porze dnia.

Może Ci się spodobać:

1 Comment

Add yours

+ Leave a Comment