Stamtąd – opis odcinka 9 i 10 [SPOJLERY + ZDJĘCIA]

Serial 'Stamtąd’ nabiera rozpędu a do końca trzeciego sezonu pozostały niespełna dwa odcinki i wielu fanów czeka z niecierpliwością na rozwiązanie zagadek.

Jednak w Internecie już od kilku tygodni możemy zapoznać się ze szczegółowymi opisami kolejnych odcinków, szczególnie z dwoma ostatnimi, kończącymi bieżący sezon. Postanowiłem wstawić tutaj wszystko co udało mi się znaleźć, jednak ostrzegam, że poniżej znajdują się same spojlery. Informacje te nie są potwierdzone, jednak już od dwóch ostatnich odcinków się sprawdzają.

UWAGA! BARDZO DUŻE SPOJLERY SERIALU STAMTĄD!

Opis odcinka 9 i 10 serialu „Stamtąd”

Boyd i niektórzy mieszkańcy odkrywają, że Elgin ukrywa Fatimę, więc porywają go i torturują, aby dowiedzieć się, gdzie ona jest, ale on im nie chce powiedzieć. Ciągle powtarza o jakiejś istocie określanej mianem „To” i mówi, że to jedyny sposób na uratowanie ludzi w mieście.

Boyd zdaje sobie sprawę, że kiedyś Sara, gdy zabijała ludzi, mówiła o tym samym. Szeryf idzie do Sary aby ją wypytać na ten temat, jednak ona nie chce się podzielić informacjami, ponieważ nadal pamięta jak się czuła pod wpływem tej istoty.

Podczas gdy Boyd i inni mieszkańcy się kłócą, słychać nagle przeraźliwy krzyk Elgina. Okazuje się, że to Sara wyłupała mu oko. Sara wyjawia wtedy, że Fatima znajduje się w piwnicy.

Jade, Tabitha, Victor i Jim zdają sobie sprawę, że liczby na drzewie butelkowym sięgają tylko do 12 i mogą być nutami muzycznymi. Jade mówi, że stanie w lesie, zagra nuty na skrzypcach i zobaczy, co się stanie.

Boyd w tym czasie idzie do miejsca w którym jest Fatima. Fatima w tym czasie rodzi mięsisty strąk wielkości dziecka. Nagle pojawia się duch kobiety w kimonie, zabiera strąk i wprowadza go do podziemi przez właz w podłodze. Boyd podążą za nią i trafia do pomieszczenia w którym wszystkie potwory stoją w kręgu i widzi jak duch umieszcza strąk na środku okręgu. Strąk zaczyna nagle szybko rosnąc i wyłania się z niego mężczyzna. Okazuje się, że jest to dobrze nam znany potwór Smiley.

W tym czasie Jade gra w lesie na skrzypcach i nagle pojawia się jedno z szarych dzieci wypowiadając słowo Anghkooey. To wydaje się wyzwalać coś zarówno w Jade’zie, jak i Tabicie. Tabitha ucieka, a Jade mówi: „O mój Boże”. Jade ujawnia wtedy, że Anghkooey oznacza „pamiętaj”, ale nie wyjaśnia dlaczego. Jim idzie porozmawiać z Tabithą, która pamięta, że była tam wcześniej i że była matką Victora, a Jade był Christopherem, wyjaśniając, dlaczego widzą rzeczy powiązane z obiema postaciami.

Tabitha wspomina również, że ona i Jade byli niegdyś mieszkańcami miasta, byli małżeństwem i mieli dziecko. jedno z dzieci Anghkooey to ich syn, który został poświęcony w rytuale. Wygląda na to, że większość mieszkańców miasta poświęcała dzieci, ponieważ „to” mówiło, że dzięki temu będą żyć wiecznie. Tabitha i Jade byli parą, która reinkarnowała się w każdym cyklu po swojej śmierci.

Na koniec, gdy Jim jest na zewnątrz, Julie z krótszymi teraz włosami, biegnie do niego (to ujawnia, że Tilly jest w rzeczywistości Julie). Julie przybyła w tym momencie z przyszłości. Mówi mu, że musi uciekać, mówiąc: „To jest ten czas, kiedy to się stanie”. Następnie ktoś z tyłu mówi: „Cześć, Jim” i pojawia się mężczyzna w żółtym garniturze. Julie każe mu uciekać. Mężczyzna mówi: „Nigdy nie powinieneś był pozwolić swojej żonie kopać tej dziury” i rozrywa gardło Jima, gdy Julie krzyczy. Ostatnia scena rozgrywa się w biały dzień, co wskazuje, że zasady mężczyzny w żółtym garniturze różnią się od zasad potworów, które mogą polować tylko nocą.

Mężczyzna w żółtej marynarce

Prawdopodobnie bytem określanym mianem „To” jest właśnie mężczyzna w żółtej marynarce. Możliwe, że to on jest odpowiedzialny za to co dzieje się w mieście i że to on kiedyś nakłonił mieszkańców do poświęcenia swoich dzieci za nieśmiertelność.